OKNA DACHOWE REKLAMACJA
PO OBEJRZENIU CALEJ ROBOCIZNY DACHU WSZYSTKO BYLO OK ALE JEDNA OKNO BYLO PEKNIETE NIE WIEMC ZY IM SPADLO I MYSLELI ZE SIE NIKT NIE SKAPNIE NIE MAM POJECIA NAWET PROBOWALI SKLEIC.ALE JA TO ZAUWAZYLAM WIEC REKLAMACJA DO VELUXA VELUX PWOIEDZIAL ZE TO NIE JEST Z VELUXA WINNY TYLKO JEST ZNISZCZEONE OD INSTALACJI I WYGLADA NA TO JAKBY SPADLO.
WIEC JA ZA TEL OCZYWIECIE MIAL JUZ ZAPLACONE DEKARZ ALE ON TEGO NIE ROBIL TYLKO JEGO PRACOWNICY ALE OCZYWIECIE ON JEST ODPOWIEDZIALNY ZA ICH. NIE MA PROBLEMU PRZYJEDZIE ZOBACZYC POWIEDZIALAM MU ZE ZGLOSILAM DO VELUXA I WYGLADA NA TO ZE TO PRACOWNICY ZNISZCZYLI MAM NAWET RAAPORT.POJECHAL ZOBACZYC I PWOIEDZIAL ZE TO ZROBI PO ZIMIE
WIDAC USZKODZENIE.
SAMA NIE WIEM CO MAM ZROBIC JAK ROBILI WYMIANYTO POLOZYLI MI PARAPETY BELKE ZA WYSOKI I NIE MOZNAZROBIC PARAPETU NA 360 STOPNI . PONIEWAZ ON TEGO NIE UZGODNIL A ROBI SIE NA 2 SPOSOBY ZASTANAWIAM SIE CZY MAM KAZAC MU POPRAWIC ABY BYLO TAK
BOZE SZKODA MI GO BO ON JEST SWIETNY PRACOWITY DOBRY CZLOWIEK I PRACUJE Z SERCEM NASTEPNY BY TO OLAL.......
POWIEDZIAL ZE WYMIENI RAME OKNA ALE BEDZIE DZIURA......
WIEC CZEKAM NA WIOSNE ZA OKNEM NIE KALENDARZOWA:)